tag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post9146464592941297547..comments2024-03-24T10:24:30.105+01:00Comments on Magia w Tuskulum. Moje pasje.: Stary podręcznik dla hodowców psów.Riannon z Dworu Feillówhttp://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-80062954948809589572011-10-26T18:41:21.608+02:002011-10-26T18:41:21.608+02:00Bardzo dziękuję za link i zainteresowanie ;]
Prz...Bardzo dziękuję za link i zainteresowanie ;] <br /><br />Przeczytałam calutki post i uważam, że warto było - super informacje, zdjęcia. Racja, interesują mnie owe tematy - pochłania mnie do głębi rozwój, genetyka, behawior itd, więc z chęcią będę "śledzić" Twojego bloga. Dziękuję również za komentarze u siebie - cieszę się, że "moje wypociny" nie idą na marne ;D PozdrEta Carinaehttps://www.blogger.com/profile/11681864971370231579noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-55130459209866017342011-08-08T11:27:32.008+02:002011-08-08T11:27:32.008+02:00megimoher- Dzięki :-) Jestem zafascynowana kynolog...megimoher- Dzięki :-) Jestem zafascynowana kynologią, zatem pewne rzeczy wchodzą same. Trudniej było to wszystko do kupy zebrać, ale stanowiło to dla mnie czystą przyjemność. Dzięki za odwiedziny, wkrótce się odwdzięczę :-)Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-10872651754011080962011-08-05T20:13:45.525+02:002011-08-05T20:13:45.525+02:00ależ to piękny i pouczający wpis prawdziwego hodow...ależ to piękny i pouczający wpis prawdziwego hodowcy! I się napracowałaś.megimoherhttps://www.blogger.com/profile/10273221585836006797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-15856444543520070882011-07-23T12:58:29.355+02:002011-07-23T12:58:29.355+02:00agamich- każdy rysownik ma zapewne swoje maniery, ...agamich- każdy rysownik ma zapewne swoje maniery, ale tu chyba nie można powiedzieć, że z tego względu psy zostały zniekształcone. Wydaje mi się, że perspektywa jest prawidłowa, tak samo powinno się fotografować psy- mając wzrok dokładnie w geometrycznym środku, jak wpiszemy psa w bryłę. Nie umiem tego nazwać, bo nie jestem rysownikiem, ale fotki psom często robię. Muszę kucać, aby wstrzelić się w ten środek. Rzeczywiście wzrok pada wówczas poniżej kłębu. Jeśli rysownik patrzyłby na psa z góry, wtedy doszłoby do przekłamań w proporcjach.<br />Te rasy rzeczywiście tak wyglądały, widziałam też inne stare ryciny. Skracanie nóg i selekcjonowanie głów na coraz większe, to właśnie ta intencjonalnie przez człowieka prowadzona selekcja. Póki się to trzyma ram estetycznych i nie szkodzi psom, w porządku, ale jeśli selekcja dąży do absurdu, a zwierzęta się męczą, to wg mnie nie powinno tak być.<br />Ja nie powiedziałabym, że nie lubię przerasowionych, przekątowanych psów, bo co one są winne? Nienawidzę natomiast ludzkiej głupoty, która skazuje te zwierzęta na cierpienia.Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-58039494811120738992011-07-23T11:50:22.316+02:002011-07-23T11:50:22.316+02:00Kiedy patrze na te stare ryciny - dostrzegam jeden...Kiedy patrze na te stare ryciny - dostrzegam jeden problem. Sa rysowane z jednej perwpektywy- jakby rysujący siedział niżej niż kłąb psa. Stąd długasne nogi, masywny grzbiet i wszystkie spłaszczone głowy- widziane troche od dołu, co zniekształciło ich sylwetki. Może jakiś malującty wiedziałby lepiej w czym rzecz. A przekatowanych i przerasowionych psów nie lubię i już.agamichhttps://www.blogger.com/profile/10080467451833903059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-39786043212168564872011-07-19T21:50:11.676+02:002011-07-19T21:50:11.676+02:00Ataner- dziękuję :-*Ataner- dziękuję :-*Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-63593855585368993202011-07-19T04:46:29.396+02:002011-07-19T04:46:29.396+02:00Z wielkim zainteresowaniem przeczytalam ten post. ...Z wielkim zainteresowaniem przeczytalam ten post. Jestem pod wielkim wrazeniem Twojej wiedzy, zainteresowan i milosci do psow. To, ze "czlowiek czlowiekowi wilkiem" wiadomo od dawna. Natomiast jesli chodzi o zwierzeta to juz w ogole inny swiat, inna bajka i dlaczego tak sie dzieje nie jestem w stanie tego zrozumiec.<br />Moi przyjaciele maja owczarka niemieckiego ktorego sprowadzili z Niemiec( wyglada tak jak na rycinach ktore pokazalas) jest piekny i nie ma opuszczonej doopy i tak jak ty fachowo okreslilas przekatowanych nog. Jest pieknym zdrowym psem. Nawet nie chce mi sie pisac jakie mieli problemy aby tutaj w USA gdziekolwiek go wystawic, bo to nie o to chodzi.<br />Inni znajomi maja owczarka z przekatowanymi nogami(a tak swoja droga, to myslam, ze te przekatowane sa tylko w USA) z duza nadwaga, domyslasz sie co to byl za horror dla samego psa i wlascicieli kiedy pies zachorowal i nie byl w stanie samodzielnie poruszac sie. <br />Nachodzi mnie taka refleksja dlaczego ludzie robia takie rzeczy, ok. sami chca byc piekni , doskonali,jestem w stanie to zrozumiec - kazdy ma jakies zboczenia, niech sie przerabiaja. Zwierzeta jednak niech zostawia w spokoju, ale to jest chyba tylko moje marzenie.<br /><br />P.S. Halynka skladala Ci zyczenia imieninowe, wiec ja rowniez przyklejam sie do pieknego bukietu kwiatow ktory przeslala Ci za posrednictwem bloga, zyczac Ci kochana wszystkiego co najpiekniejsze i tego abys zawsze taka byla walaczaca o lepsze jutro dla ludzi i swoich ukochanych psiakow, acha, no i oczywiescie wiernie wspierala Chlopa z ktorym tworzycie wspanialy duet.<br />Buziaki:))))))))))))Atanerhttps://www.blogger.com/profile/14103841614944654892noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-47855005421674673112011-07-15T20:05:43.212+02:002011-07-15T20:05:43.212+02:00chciałem napisać - funkcjonalność nie rośnie, wyda...chciałem napisać - funkcjonalność nie rośnie, wydajność spada <br />(zmeczenie materiału)Administrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-81426242427189105262011-07-15T20:04:39.397+02:002011-07-15T20:04:39.397+02:00Przycinanie ogona psu - to jak przycięcie chłopu &...Przycinanie ogona psu - to jak przycięcie chłopu "korzenia", coś gorszego niż obrzezanie chyba.<br /><br />A to co się dzieje z psami ma swój odpowiednik w świecie komputerów - o czym ostatnio pisuję. Więcej dingsów i wodotrysków - a funkcjonalność przez to nie spada. Kombinacja sprzęt/oprogramowanie ulega degeneracji.Administrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-2454828837788054272011-07-14T17:42:32.804+02:002011-07-14T17:42:32.804+02:00Kopiowanie uszków i cięcie ogonków jest już od kil...Kopiowanie uszków i cięcie ogonków jest już od kilku lat zabronione w związkowych hodowlach. Oczywiście, ludzie robią to nadal, bo się przyzwyczaili do wyglądu groźnego np dobermana. Z uszami te rasy wyglądają sympatycznie. Ja mam uciechę, kiedy patrzę na ogony u ras, u których ich nigdy nie widziałam. Fajnie wyglądają spaniele z ogonami (takie mini goldenki :-), szkoda, że hodowcy golą im te ogony na łyso, a nie zostawiają piór. Ale to już kwestia gustu, ważne, że nie okalecza się już psów.Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-25068051783387390492011-07-13T21:51:45.991+02:002011-07-13T21:51:45.991+02:00Bardzo wymowne to porównanie i też nie rozumiem, w...Bardzo wymowne to porównanie i też nie rozumiem, w imię czego ludzie hodują "potworki"... na szczęście już się niektórzy opamiętali i coraz częściej podnoszą się głosy krytyki np. kątowania u owczarków niemieckich - także wśród świadomych hodowców (nie wiem, jak jest u innych ras, ta jest mi najbliższa) i, co mnie bardzo cieszy, także odchodzi się od procederu kopiowania uszu i ogonków. <br />Książka wspaniała, nie tylko ze względu na wiedzę, ale taka "klimatyczna" i piękne to pismo i ryciny.<br />A szczylki po prostu przesłodkie! Odetchnęłam z ulgą po porodzie ;-)) Mam nadzieję, że będą zdrowo rosły ;-)<br />Ściskam czule!Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-63201144561805937622011-07-13T21:22:07.963+02:002011-07-13T21:22:07.963+02:00Maria z PP- bardzo mi przykro z powodu Rexa :-(
Ni...Maria z PP- bardzo mi przykro z powodu Rexa :-(<br />Nie potrafię zrozumieć tego procederu w hodowli.<br /><br />Hanna- a to tylko kropla w morzu ras skrzywdzonych. Shar-pei został selekcjonowany na jak największe fałdy skórne- koszmarne zapalenia skóry, a to co zrobiono z mastifami to jakaś tragedia, przykłady można mnożyć.<br /><br />Jacek- niestety (i to mnie dziwi, bo nie rozumiem) w ryj można dostać również od hodowców owych "ras skrzywdzonych",jak je nazywam. Przekonała się o tym moja koleżanka, która na forach często podnosi tę kwestię. Efekt- na wystawach przemyka pod płotem, bo jest poszukiwana. Nie wiem, czy po tym wpisie i ja nie będę musiała przemykać boczkiem, ale mam teraz dłuższą przerwę od wystaw, zatem może urażeni zapomną o mnie.Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-73227479522087908482011-07-13T20:35:26.526+02:002011-07-13T20:35:26.526+02:00To, co znajomy opowiadał o hodowli kotów perskich ...To, co znajomy opowiadał o hodowli kotów perskich dość ma podobną wymowę Riannon do Twojego miażdżącego porównania jak chodzi o psy - persy są w tej chwili istotami niezdolnymi do samodzielnego życia!<br /><br />Nie powtarzajcie tego głośno, bo za to można w Polsce oberwać w ciemnym kącie, ale z pokazowymi arabami, tymi za największe pieniądze, też nie jest do końca fajnie: tak wąaskie pyszczki, tak szerokie chrapy i tak krótkie (jak na konia...) łby, w dodatku tak mocno złamane - przyczyniają się do większej zapadalności na infekcje górnych dróg oddechowych. Już nie wspominając o skandalicznym behawiorze tych rozpieszczonych istot, bo to pewnie dałoby się jeszcze naprawić...<br /><br />Poza tym, pogłowie spadło z ponad 70 mln ogonów w 1913 roku do jakichś 10 mln obecnie - a wraz z tym w wielu rasach, m.in. i w "mojej" - przyszła depresja genowa, czyli właściwie: cała puszka Pandory...Jacek Kobushttps://www.blogger.com/profile/04293048708237766971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-69798830561591302682011-07-13T20:09:43.984+02:002011-07-13T20:09:43.984+02:00Faktycznie, wiele ras pozmieniało się bardzo mocno...Faktycznie, wiele ras pozmieniało się bardzo mocno i wcale im to na zdrowie nie wychodzi... Bezmyślność ludzi potrafi przysporzyć wiele cierpienia tym przesympatycznym zwierzakom :(.Hannahttps://www.blogger.com/profile/08700409027440542416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-87471270719934396062011-07-13T12:49:18.308+02:002011-07-13T12:49:18.308+02:00Riannon, tak cierpiał mój Reks, wilk, w wieku 7-mi...Riannon, tak cierpiał mój Reks, wilk, w wieku 7-miu lat zdiagnozowano u niego zespół tzw. końskiego zadu, potem źle chodził na tylne łapy, coraz większy niedowład. Pod koniec nosiłam za nim w ręczniku jego zad, żeby mógł cokolwiek zrobić, a dwa lata temu trzeba go było uśpić, ja wydałam ten wyrok z ciężkim sercem. Podobają mi się bardzo te psy, ale w każdym widzę powłóczący zad i nie chcę już dużego psa, z taką właściwie genetyczną skazą. Pozdrawiam serdecznie.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.com