tag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post3209108619825976582..comments2024-02-12T09:34:49.591+01:00Comments on Magia w Tuskulum. Moje pasje.: Śpię pod płotem.Riannon z Dworu Feillówhttp://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-30161157031094211512011-03-08T00:22:30.035+01:002011-03-08T00:22:30.035+01:00@ Admin, R-O blog Napisałeś "Co do wódek - N...@ Admin, R-O blog Napisałeś "Co do wódek - Nemiroff jest w sklepach dość powszechny, w tesco, w żabce, w kauflandzie." Owszem, widziałem Namiroffy pierecowki (paprykowe), brzozowe, miodowe i Bóg wie jakie jeszcze, ale Nemiroffa z czarną etykietą (zwykłą - czystą wódkę marki Nemiroff) nie widziałem. Albo @Admin, R-O blog macie inne Żabki kauflandy i tesco albo nie zwróciłeś uwagi. (Nawiasem tylko wspomnę o koszmarnej przepaści cenowej między wódką najwyższej światowej klasy na Ukrainie, a tą samą wódką w polskim sklepie.) Pzdr.Go i Rado Barłowscyhttps://www.blogger.com/profile/09195158956978052146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-8562154598534732912011-03-07T09:29:40.699+01:002011-03-07T09:29:40.699+01:00ZiŁ- nie ma problemu, polecam się na przyszłość :-...ZiŁ- nie ma problemu, polecam się na przyszłość :-) Wiem na przykład, gdzie można w Gryfowie kupić najlepsze pączki na świecie i nie jest to Biedronka :-)Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-30593936105602360952011-03-07T06:24:46.421+01:002011-03-07T06:24:46.421+01:00Dzięki za wskazówki w kwestii topografii zakupów w...Dzięki za wskazówki w kwestii topografii zakupów w Gryfowie:)ZiŁhttps://www.blogger.com/profile/03132570890322349399noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-23389878346021878632011-03-06T13:50:26.118+01:002011-03-06T13:50:26.118+01:00PR donka, bronka, jara i innych też mam głęboko......PR donka, bronka, jara i innych też mam głęboko... schowany :-)<br />Nawet do wytrawnego potrzebuję paru kilo cukru :-( Coś te drożdże muszą jeść, inaczej padną z głodu i zrobi się nam soczek, albo ocet, albo diabli wiedzą, co :-(((Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-14487446724406508222011-03-06T12:36:47.768+01:002011-03-06T12:36:47.768+01:00ja tam uwielbiam wytrawne, a cukru nie spożywam, w...ja tam uwielbiam wytrawne, a cukru nie spożywam, więc przeżyję<br /><br />swoją drogą zobacz jacy jesteśmy wredni, jak psujemy PR donkowi i bronkowi :>Administrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-46471435601058492312011-03-06T09:28:30.976+01:002011-03-06T09:28:30.976+01:00Chętnie powiedziałabym, w której części ciała i ja...Chętnie powiedziałabym, w której części ciała i jak głęboko mam: donka, bronka, problemy Greków i Niemców, ale nie mam ostatnio bojowego nastroju i się nie wyrażam :-)<br />Moim największym problemem, póki co, jest fakt, że ceny cukru szaleją, a ja akurat złapałam fazę na fermentację. I jak ja teraz będę fermentować? Wszystko na wytrawnie? :-(((Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-18573073476890215082011-03-05T23:19:32.970+01:002011-03-05T23:19:32.970+01:00pomyśl jak ucierpi budżet donka i bronka, dziura i...pomyśl jak ucierpi budżet donka i bronka, dziura im się powiększy jeszcze bardziej jak nie kupisz w monopolu to nie dostaną swojej akcyzy i vatu<br /><br />a część vatu idzie do euro-unii, więc gdzie twoja solidarność z głodującymi grekami i bezrobotnymi niemcami?Administrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-40320864625117357482011-03-05T21:34:45.017+01:002011-03-05T21:34:45.017+01:00Admin R-O- myślę, że mając taki zapas własnych alk...Admin R-O- myślę, że mając taki zapas własnych alkoholi, a idąc za ciosem, wiosną fermentujemy, co tylko wyrośnie na łące, nie będę zbyt często klientem monopolowych działów w marketach :-)Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-16915049612099613932011-03-05T19:11:25.864+01:002011-03-05T19:11:25.864+01:00Wracając do tematu etykietki ja też od lat pracuje...Wracając do tematu etykietki ja też od lat pracuje w Gimpie, a z resztą to sztandarowy linuksowy produkt więc mam go na każdym komputerze w standardowej instalacji.<br /><br />Co do wódek - Nemiroff jest w sklepach dość powszechny, w tesco, w żabce, w kauflandzie.Administrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-81427146619908696042011-03-05T17:28:01.063+01:002011-03-05T17:28:01.063+01:00Go i Rado- ja mam teorię, że Słowianie Wschodni ma...Go i Rado- ja mam teorię, że Słowianie Wschodni mają inne wątroby, tak chyba bardziej genetycznie przystosowane do trybu życia :-)))<br /><br />Jola- witam Cię i dziękuję za ciepłe słowa :-) Do tematu nalewek na pewno dojdziemy, to jest moje marzenie i zamierzam je za jakiś czas zrealizować. <br />Wyczochraj od nas za uchem swoje sunie, pozdrawiamy cieplutko :-)Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-26203808951075315842011-03-05T16:55:51.782+01:002011-03-05T16:55:51.782+01:00A tak z innej beczki, dopiero do Was trafiłam i st...A tak z innej beczki, dopiero do Was trafiłam i strasznie mi się podoba, Wasze psy są prześliczne, gdybym nie miała dwóch suczek, chciałabym mieć jednego z Waszych prześlicznych szczeniaków :))jolahttps://www.blogger.com/profile/03966214839798926548noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-46828302908784012632011-03-05T16:36:12.438+01:002011-03-05T16:36:12.438+01:00Nasze pierwsze wino samo wyszło z balona i na tym ...Nasze pierwsze wino samo wyszło z balona i na tym skończyła się produkcja, Twoja etykieta niepowtarzalna. Ja wzięłam się za produkcję nalewek, i chyba lepiej mi to wychodzi. Pozdrawiam serdeczniejolahttps://www.blogger.com/profile/03966214839798926548noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-15053081147471200922011-03-05T12:09:07.086+01:002011-03-05T12:09:07.086+01:00Riannon. Naszym zdaniem najlepsze kupne wódki na ś...Riannon. Naszym zdaniem najlepsze kupne wódki na świecie pochodzą z Ukrainy. :D (Chlibnyj Dar, Wożak, Chołodnyj Jar, "czarny" Nemiroff) Niestety, są praktycznie nie do kupienia w polskich sklepach. (To, że od czasu możemy czymś takim poczęstować to przywilej bliskości granicy.)A dobry bimber (jak się trafi) kasuje wszystko co można kupić. :D Łemki - cóż... Ludzie, jak ludzie, tylko z ogromnym poczuciem krzywdy. Kropka to osobny temat, to eter lekarski :D. "od Pani Krysi ze Słowacji". Kosztowaliśmy na "Watrze" i więcej nie będziemy. :D Fakt, faktem, że chuch budzi potem powszechny podziw "wtajemniczonych" Beskidników. Niby, jak postulował Terencjusz, homo sum et nihil humanum a me alienum esse puto, ale to doświadczenie można sobie spokojnie darować. Czasem mądrości filozofów przyćmiewa ludowe przysłowie o tym, gdzie wiedzie ciekawość. Pzdr.Go i Rado Barłowscyhttps://www.blogger.com/profile/09195158956978052146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-84279379888022563532011-03-05T10:58:36.583+01:002011-03-05T10:58:36.583+01:00Anovi- pewnie, że będą lepsze, idziemy za ciosem i...Anovi- pewnie, że będą lepsze, idziemy za ciosem i już podglądamy przyrodę, co tu na wiosnę przefermentować (mniszek).<br /><br />Kontrolerko- a Ty od razu tak pragmatycznie do tego podchodzisz :-) Dawki jeszcze nie ustalone, wszak winko dwa dni w butelkach stoi. Myślę, że przy odpowiedniej ilości i żabę w królewicza zmieni :-)<br /><br />Alutka- Ty nadal chora? :-( Zdróweczka w takim razie życzę i zapraszam, jak będziesz na chodzie :-)<br /><br />Go i Rado, Magoda- rany, ludzie, co Wy pijacie? :-))) Toż powszechnie wiadomo, że od Buga na wschód do trunków się pluje! :-) Twardziele. Ja to obrzydliwa jestem, nawet bym nie próbowała próbować :-)<br />Kropki nie znam, choć na Dolny Śląsk trochę Łemków przesiedlono. Nigdy jednak nie zetknęłam się z ta grupą etniczną.<br /><br />Ataner- na razie jeszcze przedkładam domowe alkohole nad whisky, ale kto wie, jak to się dalej potoczy? :-)<br /><br />Maria z PP- nie ukrywam, że destylacik to nasz plan B w razie niepowodzenia. Obawiam się, że tak skończy wino z samego soku jabłkowego, bo skoro mieszane ryja wykręca, to co dopiero czyste jabłkowe wytrawne. <br />Natomiast zlaliśmy wczoraj wino z samych winogron- ambrozja... będzie z niego, jak się trochę odleży, bo trochę "nowizną" zajeżdża. Też wytrawne. Znów wylądowałam pod płotem! :-DRiannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-80732737399205393112011-03-05T06:11:28.087+01:002011-03-05T06:11:28.087+01:00Eksperymentuję z winami również, a efekt końcowy z...Eksperymentuję z winami również, a efekt końcowy zawsze niewiadomy, jak jest bardzo źle - to do kolumny i destylacik, ten nie zawiedzie, z najgorszego paskudztwa wyciąga się esencję. Źle wspominam wino ryżowe, nie smak, bo nie skosztowałam, tylko rozsadziło mi balon, bo za dużo dałam. Wchodzę rano do spiżarni, hm, ciekawy zapaszek, ryż z rodzynkami na ścianach i suficie, na słoikach, półkach, rozpryski szkła, a zawartość ściekła do piwniczki, roboty na cały dzień. Ale wino z soku jabłkowego - zacne, pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-47462742671502328872011-03-05T04:11:56.409+01:002011-03-05T04:11:56.409+01:00Kiedys tez pilam wybryki moich znajomych. Poznalam...Kiedys tez pilam wybryki moich znajomych. Poznalam smaki wielu trucizn i dlatego do dzis jestem wierna whisky. Jej zapach wcale mnie nie odraza. <br />Eksperymentuje z nalewkami i nie wychodzi mi to najlepiej ale wypijam bo uwazam, ze to i tak zdrowsze jak sklepowe.<br />Po takiej reklamie sypialnia z plotem bedzie miala najwieksze wziecie juz ustawiam sie w kolejce:))Atanerhttps://www.blogger.com/profile/14103841614944654892noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-31316137294431198862011-03-04T22:11:54.763+01:002011-03-04T22:11:54.763+01:00Kropki nie próbowałam ale za to chińską wódkę pako...Kropki nie próbowałam ale za to chińską wódkę pakowaną w zgrzewane woreczki foliowe - a jakże! I żmijówkę też. A w Nepalu nadzwyczaj smakowało mi wino ciang, którego, następnego dnia produkcję zobaczyłam. Nad kotłem siedziały trzy staruszki i spluwały do wina, w ten sposób robiąc za drożdże :)<br />Ale największą makabrę popełniłam sama - zrobiłam ajerkoniak na kozim mleku. <br />Jeszcze żyję bo nie piję.<br />Uściski!Magodahttps://www.blogger.com/profile/06145608350471084850noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-64211935756849893082011-03-04T19:43:39.547+01:002011-03-04T19:43:39.547+01:00Do chińskiego koniaku dodajemy kolejny trunek z ko...Do chińskiego koniaku dodajemy kolejny trunek z koszmaru - mongolska wódkę.<br />Tfuuuuu<br />... i tydzień odbija się perfumami<br />Tfuuuuu<br /><br />A kto z Was próbował narodowy trunek Łemków czyli Kropkę???? :-)<br />Pzdr.Go i Rado Barłowscyhttps://www.blogger.com/profile/09195158956978052146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-85256155893649594952011-03-04T18:16:56.780+01:002011-03-04T18:16:56.780+01:00Riannion, dzięki;-))))Choróbsko mnie w doła wpędzi...Riannion, dzięki;-))))Choróbsko mnie w doła wpędziło a Twój humor i dowcip, to dla mnie lek. <br />Zachowaj buteleczkę na nasze spotkanie;-)Alutkahttps://www.blogger.com/profile/06330406642065401342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-81623145835737672092011-03-04T17:49:06.436+01:002011-03-04T17:49:06.436+01:00ooooo ksu!!!
Podchodzi mi jeszcze Para-wino i ewen...ooooo ksu!!!<br />Podchodzi mi jeszcze Para-wino i ewentualnie Zdrowa Woda.<br />Czasem Sedes.<br />Albo Apteka.<br />Co kto woli ;-)))<br />A że się jeszcze zapytam, to wino co zamienia stare baby w cud dziewczyny, to działa też na męską część ?<br />A jeżeli tak, to w co zamienia,oraz kto i jaka dawkę musi wchłonąć?<br />Pozdrawiam znad kieliszka porzeczkówki o mocy powalającej ;-)Kontrolerkahttps://www.blogger.com/profile/00683551854313059386noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-45617740948872557642011-03-04T17:39:38.767+01:002011-03-04T17:39:38.767+01:00Pierwsze koty za płoty a kolejne będą lepsze. Zaop...Pierwsze koty za płoty a kolejne będą lepsze. Zaopatrz się w taki pierdzielnik za grosze do mierzenia wytrawności wina i ćwicz. Bo tylko trening czyni mistrza o!<br /><br />A płot genialny! I do tego możesz codziennie mówić, zupełnie po legalu, że śpisz pod płotem :DAnovihttps://www.blogger.com/profile/06440322094715200477noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-82552049525274039152011-03-04T17:18:05.685+01:002011-03-04T17:18:05.685+01:00Boska Wola- He, he... chiński koniak, dobre! :-) N...Boska Wola- He, he... chiński koniak, dobre! :-) Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać. Dziś na szczęście jest tyle dostępnych przepisów na trunki (mam książkę ze starymi recepturami), że nie trzeba nastawać na życie kolegi (ale jakby co, to mam do Lwówka 15 km :-). Dojrzewamy obecnie do produkcji piwa (oczywiście na własne potrzeby, wszak handel jest karalny) i myślałam o tym cydrze. Ale powiem szczerze, że sfermentowany moszcz jabłkowy nie brzmi za dobrze (choć z drugiej strony można zaoszczędzić na tabletkach na przeczyszczenie), nikt natomiast nie zabroni mi przerobić to na calvados :-)Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-61845771942427120192011-03-04T16:41:10.262+01:002011-03-04T16:41:10.262+01:00Mój przyjaciel z czasów studenckich rodem ze Lwówk...Mój przyjaciel z czasów studenckich rodem ze Lwówka Śląskiego twierdzi, że mi testamentem zapisał swój zeszyt z przepisami. Trochę jeszcze przyjdzie poczekać i nie wiem kto się doczeka, bośmy wszyscy ten sam mniej - więcej rocznik, aleć zawsze to jakaś nadzieja na słodką starość..!<br /><br />Głównym produktem, którym się też obficie raczyliśmy dawnymi czasy był tzw. "lakier" - płyn o woni, konsystencji i smaku zmywcza do paznokci.<br /><br />Który jednakowoż i tak małmazyją był przy markowym chińskim koniaku, jaki nieopatrznie łyknąłem podczas przyjęcia w ambasadzie...Jacek Kobushttps://www.blogger.com/profile/04293048708237766971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-88111053068040952892011-03-04T15:32:54.562+01:002011-03-04T15:32:54.562+01:00Admin R-O- zasadniczo pracuję w GIMP-ie. To darmow...Admin R-O- zasadniczo pracuję w GIMP-ie. To darmowy zamiennik Photoshopa i bardzo sobie go chwalę. Nie opanowałam w nim jednak pisania ozdobnych tekstów, więc tu korzystam z Picasy. <br /><br />Agik- :-)))))))))<br /><br />byazi- poczekaj, jeszcze parę lat tu pomieszkam a może i haniebne molestacje się przydarzą, kto wie :-)Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5116559375209423460.post-74117296957107199642011-03-04T14:19:09.809+01:002011-03-04T14:19:09.809+01:00łoooo!
po pierwsze- dobry PR tytułu :))) zachęcona...łoooo!<br />po pierwsze- dobry PR tytułu :))) zachęcona powyższym łakomie przeleciałam tekst w nadziei, że będą wreszcie jakieś haniebne czyny, albo molestacje (- no! w niektórych kręgach jesteś jesteś przecież przeklęta;)) a tu taka sielankaaaa :><br />grzechem, żeby takie wino (z takimi nalepkami) długo stało!<br />płot pierwsza klasa :))) niemoralne miejsce he, he...<br /><br />po drugie- szacunek dla każdej tradycji się należy :) punk's not dead!!!!!!byazihttps://www.blogger.com/profile/17173125860187851449noreply@blogger.com